W drodze powrotnej do domu zajeżdżamy do Świętej Katarzyny i dalej czerwonym szlakiem pieszo udajemy się na szczyt. ŁYSICA - 612 m n.p.m. o godz. 14:45 zdobyty. pada deszcz więc nie zabawiamy na górze długo tym bardziej że nasz kolega Mako czeka nan nas w samochodzie. No nie jest z niego górski zdobywca. Szlak jest dość krótki ok 5 km góra też nie jest wysoka więc poszło nam dość szybko.